Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
hej,jaki lek polecacie?
#1
Witam Was po raz kolejny Kochani Uśmiech opowiadać swojej historii już nie będę,bo zrobiłam to w innym dziale.
Lekarz zapytał mnie czysto teoretycznie jeśli dostanę się do programu to czy wolałabym leki w  tabletkach czy leki w innej postaci..z racji tego,że chce mieć w przyszłości dzieci to pytam Was co polecacie żeby było najbezpieczniejsze..Oczywiście wiadomo,że wolałabym tabletki bo są łatwe w przyjmowaniu itd,ale wolę zapytać Was jako bardziej doświadczonych w tym temacie. Opowiedźcie proszę jak to było u Was jak zaczynaliście leczenie,trochę o lekach które przyjmujecie, troszkę już czytałam w starszych wypowiedziach ale stwierdziłam ze nic nie zaszkodzi mi napisać i poruszyć ten wątek.

Z góry dziękuje za odpowiedź,Pozdrawiam i przyjemnego wieczoru życzę Uśmiech
Odpowiedz
#2
Ja dostałam copaxone tez ze wzgledu na dzieci. To sa zastrzyki na poczatku bolały teraz jest ok.
Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł. - A. de Mello
Odpowiedz
#3
Ja miałam wybór i wahałam się między copaxone (dzieci) a tecfiderą (nienawidzę zastrzyków). Wybrałam tecfiderę i nie żałuję. Na ten moment podjęłam decyzję, że nie będę odstawiać leków dopóki nie zajdę w ciążę (czego oczywiście żaden lekarz Ci nie poleci).
Odpowiedz
#4
Przyjmuje Tecfidera, bo też nienawidzę zastrzyków. moja Neurolog powiedziała, że jak będę w ciąży to mam ją wtedy odstawić.
Odpowiedz
#5
Ja mak tecfiderę, dzieci więcej nie planuję, dlatego nie mam dylematu ciąża czy lek, nie mam większych skutków ubocznych, czasem coś zapiecze, dwa razy miałam flasha, no i jeść muszę regularnie, ale to tylko dla mnie lepiej, zdrowiej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#6
Hela ci to znaczy że miałaś flasha?
Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł. - A. de Mello
Odpowiedz
#7
To czerwienienie twarzy po tec się tak okresla potocznie/ między namiUśmiech więcej osób na forum tak to nazywa, zresztą nie tylko tec potrafi to zrobić okazuje sięUśmiech a słowo flash bardzo do tego efektu pasujeUśmiech


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#8
Ahaa. To już będę wiedziała.
Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł. - A. de Mello
Odpowiedz
#9
Ja w takiej samej sytuacji jak Hela, więc Tecfidera Uśmiech
Odpowiedz
#10
Ja też Tec. Skutki uboczne tylko na początku. Trzeba regularnie jeść.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości