15-06-2019, 23:57
Ja po ponad roku od diagnozy wylądowałam u psychiatry ze stanami lękowi-depresyjnymi i na psychoterapii. Lekami i terapią wyciągnęłam się z potężnego dołu. Nie warto zwlekać, jeśli nasze samopoczucie jest długotrwałe pogorszone. W SM depresja może mieć podłoże czysto fizjologiczne, więc leki bywają jedyną opcją i nie ma sensu się przed tym bronić na silę.