09-02-2017, 11:25
Dziękuję za wszystko, co napisaliście. Ostatnio miałam w życiu gorszy czas, może dlatego trudno mi znaleźć sobie pokłady optymizmu. Mam w sobie dużo złości, że coś co ode mnie nie zależy jest ważniejsze niż to na co pracuję każdego dnia.
Dodatkowo dobiły mnie komentarze koleżanek, kiedy rozstawałam się z moim partnerem. Radziły, że mam przemyśleć to jeszcze raz, bo... mam SM, więc trudno będzie mi znaleźć kogokolwiek innego. Skoro to ma być argument, żeby ciągle wybaczać i przymykać oko na świństwa faceta - to już wolę być sama z tym swoim SM.
Dodatkowo dobiły mnie komentarze koleżanek, kiedy rozstawałam się z moim partnerem. Radziły, że mam przemyśleć to jeszcze raz, bo... mam SM, więc trudno będzie mi znaleźć kogokolwiek innego. Skoro to ma być argument, żeby ciągle wybaczać i przymykać oko na świństwa faceta - to już wolę być sama z tym swoim SM.