19-10-2016, 23:10
Ja mam pewność co do diagnozy, na podstawie tego rezonansu i tego, co sama wyczytałam np. w rozporządzeniu i programie leczenia SM, to się juz sama tam zakwalifikowałam Bo moim zdaniem diagnoza jest ewidentna i poszło całkiem sprawnie... I też prowadzi mnie jedna lekarka, ale konsultowała moje wyniki z kilkoma innymi specjalistami z oddziału.
Coś się obawiam, że muszę pojechać do domu, żeby im pokazać, że chodzę i żyję normalnie, by się przestali o mnie tak martwić.
Też słyszałam o tym, że to choroba o tysiącu twarzy. Mi to akurat nie przeszkadza, ale na pewno dodaje czynnik niepewności dla moich najbliższych, bo - jakby nie patrzeć - jest nieprzewidywalna...
Coś się obawiam, że muszę pojechać do domu, żeby im pokazać, że chodzę i żyję normalnie, by się przestali o mnie tak martwić.
Też słyszałam o tym, że to choroba o tysiącu twarzy. Mi to akurat nie przeszkadza, ale na pewno dodaje czynnik niepewności dla moich najbliższych, bo - jakby nie patrzeć - jest nieprzewidywalna...
You are never too old to set a new goal or to dream a new dream...