11-06-2016, 09:43
(10-06-2016, 21:16)AdamS napisał(a): W sumie nie, ja siedząc w poczekalni nie słyszałem rozmów chorych na SM o sobie, co innego w poczekalni w państwowej placówce. Np. w swissmed nigdy nikt mnie nie zagadywał.
Może to nie jest złota myśl, ale każda osoba na naszej drodze, dobra czy zła jest dla nas i czegoś nas uczy.
To sprostowanie.Prywatnie nie korzystam.Tylko na NFZ. a to oznacza kolejki,kolejki