30-09-2016, 20:05
(29-09-2016, 21:28)reni napisał(a): Wczorajszy wieczór był koszmarny, a w nocy nie mogłam spać. Dopiero w ciagu dnia zaczęło się trochę poprawiać. Trochę, bo dalej nie jest dobrze.W ostrych sytuacjach polecam przeciwbólową pyralginę, zwłaszcza na noc. Działa nie tylko silnie przeciwbólowo, ale też rozkurczowo i lekko uspokajająco, więc na noc jest jak znalazł, no i bardzo łagodzi ból pęcherza. Kiedy zaczyna mi się zapalenie pęcherza, biorę od razu furaginę i pyralginę (jak ładnie te nazwy się rymują ).
A swoją drogą - miałaś robiony posiew moczu z antybiogramem? Bo od tego tak naprawdę zależy, jaki lek powinno się brać.