(29-09-2018, 08:23)Anka napisał(a):bo trzy miesiące czeka się na wizytę a jak jestem po leki to daje mi je pielęgniarka witamy w województwie lubuskim ps. W poniedziałek jest dzień lekarza ale chyba nie na zachodzie Polski.(29-09-2018, 07:54)agica napisał(a):(28-09-2018, 23:51)WorkBorg napisał(a): z doświadczenia jest ciężko, żeby pomogło, czy dogadać się z neuro?dogadać się z lekarzami u mnie.
Moja neurolog prowadząca pracuje w szpitalu a raz w tygodniu przyjmuje na wizyty. Ostatnio byłam u niej w maju teraz w listopadzie jest lekarzem rezydentem więc jeszcze za bardzo jej nie poznałam ale z tego co już dla mnie zrobiła to liczę że mi pomoże
Dlaczego tak rzadko sie z nia widujesz?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Joasia wybacz zejście z tematu wątku ale strasznie się rozgadaliśmy
(29-09-2018, 09:29)WorkBorg napisał(a): Co pół roku to chyba standard, nie?dla mnie Oki i nawet tak ustaliliśmy że gdy coś się będzie działo mam dzwonić albo przyjść. Wyniki kontrolne krwi i moczu przez pierwsze 6 miesięcy też miałam na zasadzie jeśli nie dzwonią żeby powtórzyć to wszystko jest Oki. W sumie głowa trochę lżejsza niż kontrolować i się zadręczać