Forum Chorych na stwardnienie rozsiane
Nadchodzą Święta - Wersja do druku

+- Forum Chorych na stwardnienie rozsiane (https://www.stwardnienierozsiane.info/forum)
+-- Dział: Pozostałe (https://www.stwardnienierozsiane.info/forum/forum-8.html)
+--- Dział: Porozmawiajmy - nie tylko o SM (https://www.stwardnienierozsiane.info/forum/forum-54.html)
+--- Wątek: Nadchodzą Święta (/thread-2739.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


RE: Nadchodzą Święta - Bubka - 17-12-2021

A tak jakoś wyszło... chyba bardziej przytłacza mnie praca, a najbardziej to nowy dyrektor. Dziwne ma podejście i niezrozumiały humor. Daje mam do zrozumienia (kobietą- jesteśmy we trzy na kopalni), że jesteśmy osobami niższymi, nie ważna jest wiedza, doświadczenie wystarczy, że jesteśmy kobietami. Ale to nie ten wątek wiec nie zamulam.

Z tych dobrych wiadomości... zrobiliśmy sobie wczoraj prezent. Kupiliśmy samochód Uśmiech a tak pod choinkę Uśmiech


RE: Nadchodzą Święta - Akinom - 17-12-2021

No i piękny prezent :-)


RE: Nadchodzą Święta - Bubka - 17-12-2021

(17-12-2021, 09:32)e-smka napisał(a):
(17-12-2021, 07:25)Bubka napisał(a): Kupiliśmy samochód Uśmiech a tak pod choinkę Uśmiech

Zmieścił się? Duży uśmiech

Pożyczyliśmy sobie podwórkową choinkę Język

Lubię kawę. Kiedyś nie musiałam pić w ogóle, a teraz dzień rozpoczynam od kawy.


RE: Nadchodzą Święta - Lusia98 - 17-12-2021

Bubka ja też uwielbiam kawę od 2 lat i zawsze mnie nastraja pozytywnie Uśmiech jak już mam kawę w ręku to wiem, że to będzie teraz chwila dla mnie i dosłownie 20min tylko dla siebie.
Lubię ten moment w ciągu dnia.
e-smka o widzisz zazdroszczę Ci tej oazy spokoju własnego. Tego mi właśnie samej najbardziej do szczęścia brakuje.
A z drugiej strony dobrze że chłop w delegacji często nie ma czasu za bardzo wkurzyć Duży uśmiech chociaż z drugiej strony ja mam mojego na wyciągnięcie ręki cały czas i źle nie jest Oczko . No ale stęsknić się nie ma jak nawet Oczko

Właśnie wczoraj gdzieś natknęłam się na post niejakiej doktorania która napisała żeby zostawić "bakcyla" takiego chłopa który nas nie szanuje. I przeczytałam kilka komentarzy pod nim, aż włos się jeży ! To myślę jednak ja to mam szczęście w życiu, że znalazłam takiego empatycznego człowieka dobrego dla mnie i dla Naszych dzieci. Tak jak Twój szef Bubka Ty w pracy ale wyobraź sobie co jego partnerka ma w domu... Eh. I jeszcze potem na koniec dnia gdzieś widziałam jak ktoś napisał że zamiast chronić swoje córki zacznijmy odpowiednio edukować synów! To chyba mój plan na najbliższe miesiące Oczko.


RE: Nadchodzą Święta - Bubka - 17-12-2021

Nawet nie chce sobie tego wyobrażać. Tak jak nieraz opowiadał to wywnioskowałam, że on jest tylko i wyłącznie od zarabiania pieniędzy. Nawet nie wie gdzie w domu są worki na śmieci. Dla mnie to jest nie do pomyślenia. Żona też pracuje.


RE: Nadchodzą Święta - fruu - 17-12-2021

Ja wczoraj wpadłem na pomysł, by zrobić dla mojej niby teściowej, jak ją nazywam (mama mojej dziewczyny) urodziny. Bo kobiecina wszystko zaplanowała, gości zaprosiła a potem źle się czując trafiła do przychodni i na test covidowy. I dzwoni do nas, że kwarantannę ma do 23 grudnia. To i odwołała swoje urodziny. A wczoraj szok, bo jak się okazało kwarantanna była z automatu na wypadek pozytywnego wyniku. Tylko trzeba było jeszcze przeczytać wynik testu, który dostała :-D
Więc może w malutkim gronie ale urodzinki będą. A i w święta się spotkamy. Będzie z kim się pokłócić, posprzeczać i wobec kogo udawać malkontenta.

Prawdziwego kopa dają mi kawa, herbata, muzyka i książki. Jak wrócę z sąsiedniej galaktyki, z wojaży ze smokami czy innym dziadostwem to ludzie wydają się tacy normalni wtedy :-D


RE: Nadchodzą Święta - MarcinS - 17-12-2021

Mnie już od dawna święta nie kręcą. żony czy dzieci nie mam. Święta spędzam z siostrą i mamą. Ojciec nie zaszczyca nas swoją obecnością - chyba nie jesteśmy tego godni. Kończy się to często łzami siostry przy stole wigilijnym, tak więc jest "wesoło". Na pocieszenie zawsze obok jest pies, a czasem przyjdzie też kot.
Ale generalnie dla mnie mogłoby świąt nie być.


RE: Nadchodzą Święta - Tosiia - 17-12-2021

u mnie od zawsze okres przed swietami byl bardzo nerwowy - kult jedzenia i sprzatania królował.
Same dni swiateczne niby przyjemne, niby rodzinne, ale musielismy je spedzac tak jak inni (dalsi) członkowie rodziny chca.
Od kilku lat spedzam swieta za granica, bez rodziny, bez zadnych okoloswiatecznych przygotowan.
Z jednej strony troche tesknie za magia swiat, za rodzina w te dni, ale z drugiej strony ten spokoj, ktory mam obecnie w te dni i przed swietami jest bezcenny.


RE: Nadchodzą Święta - Lusia98 - 17-12-2021

Dla mnie też te święta są przereklamowane. Napędzamy tylko biznes, reklamy w TV teraz mają największy popyt. Oh i ah. Dzieci moje jak zaczarowane wpatrzone. Bu. Chwilami wyrzuciłbym ten telewizor przez okno. Smutne to jak rodzina taka w rozsypce właśnie w takie dni najbardziej to jest odczuwalne. U mnie już też rodzina w rozsypce i mam nadzieję że nie odchoruje tego bo zawsze stres daje sie mi mocno we znaki. Ale tak jak pisze uśmiech dzieci najważniejszy i my z mężem mamy dobre relacje. Myślę że na każdego z Nas gdzieś czeka taka bratnia dusza i Wam Kochani życzę tej podpory również. MarcinS a ja myślę że dobry z Ciebie człowiek i pewnie gdzieś czeka na Ciebie odpowiednia kobieta. Próbowałeś poznać gdzieś taka czy raczej uciekasz od ludzi Oczko?


RE: Nadchodzą Święta - MarcinS - 17-12-2021

Lusia98 dziękuję za miłe słowa, ale tak, raczej unikam ludzi. Zawsze byłem odludkiem, jestem też bardzo nieśmiały. Dlatego zawsze byłem sam. Myślę, że na poznanie kogokolwiek nie mam szans, zwłaszcza, że robię się też coraz bardziej zgorzkniały. No i do tego choroba. Po co komuś ktoś taki jak ja?