(19-09-2019, 21:34)klaudia26 napisał(a): Wydaje mi się że nic z tym nie zrobisz... Ale pewności nie mam. Może ktoś zna jakiś sposób... Ja brałam copaxone przez 2 lata. Teraz już pół roku nie robię zastrzyków a nadal mam kilka śladów na udach. Pielęgniarka kiedy uczyła mnie jak robić sobie te zastrzyki powiedziała mi że jeśli pojawią się zgrubienia pod skórą to w takie miejsce nie można już zastrzyku zrobić.
A rozmawiałaś na ten temat ze swoim lekarzem z programu?

(20-09-2019, 14:15)kasia1312 napisał(a): Hej.
Wiesz co ja jestem na tec i nie mam zastrzyków ale mój mąż jest cukrzykiem i kiedyś mi mówił, że ze zrostami nic się nie da zrobić. Dlatego ważne jest żeby robić zastzyk za każdym razem w innym miejscu. Można je podobno próbować rozbijać laserowo ale niestety są słabe efekty. Maż pytał kiedyś koleżanki, która pracuje w klinice medycyny estetycznej o to. Powiedziała mu, że szkoda kasy, nic to rozbijanie nie daje

(20-09-2019, 08:34)Japko napisał(a):

(19-09-2019, 21:34)klaudia26 napisał(a): Wydaje mi się że nic z tym nie zrobisz... Ale pewności nie mam. Może ktoś zna jakiś sposób... Ja brałam copaxone przez 2 lata. Teraz już pół roku nie robię zastrzyków a nadal mam kilka śladów na udach. Pielęgniarka kiedy uczyła mnie jak robić sobie te zastrzyki powiedziała mi że jeśli pojawią się zgrubienia pod skórą to w takie miejsce nie można już zastrzyku zrobić.
A rozmawiałaś na ten temat ze swoim lekarzem z programu?

Dzięki. Z lekarzem rozmawiałam, ale nie umiał mi nic konkretnego poradzić. Myślę o lekarzu medycyny estetycznej, może on ma jakieś sposoby. Kurcze, na pewno jest wiele osób w Polsce, które maja takie problemy i jakoś musiały sobie poradzić, tylko jak? Może jeszcze raz odezwę sie na forum, tylko w innej części tematycznej, bardziej ogólnej. Może więcej ludzi czyta, bo ty jedna sie do mnie odezwałaś. : co teraz bierzesz zamiast zastrzyków?