+- Forum Chorych na stwardnienie rozsiane (https://www.stwardnienierozsiane.info/forum)
+-- Dział: Objawy - SM (https://www.stwardnienierozsiane.info/forum/forum-19.html)
+--- Dział: SM i zaburzenia równowagi (https://www.stwardnienierozsiane.info/forum/forum-27.html)
+--- Wątek: Odkrycie dnia wczorajszego (/thread-1594.html)
Odkrycie dnia wczorajszego - hela - 23-10-2018
Ehh, odkryłam wczoraj że jak staję na jednej nodze to z prawą nie ma problemu, mogę stać i stać, jak stanę na lewej to nie ma siły żebym złapała równowagę, teraz muszę ćwiczyć stanie na lewej nodze
chociaż chwilowo dość mnie to bawi, dobrze że policja u nas nie każe robić jaskółek przy kontroli drogowej, wtopa była by jak nic
RE: Odkrycie dnia wczorajszego - agica - 23-10-2018
ja tak miałam na jodze
RE: Odkrycie dnia wczorajszego - Akinom - 23-10-2018
Ja to już na żadnej nie ustoje. Nie ma opcji. Z resztą, ostatnimi czasy to wszystkie ściany moje. Odbijam się czasem jak ping-pong.
RE: Odkrycie dnia wczorajszego - Joanna - 23-10-2018
(23-10-2018, 12:44)hela napisał(a): Ehh, odkryłam wczoraj że jak staję na jednej nodze to z prawą nie ma problemu, mogę stać i stać, jak stanę na lewej to nie ma siły żebym złapała równowagę, teraz muszę ćwiczyć stanie na lewej nodze
Hela a nie odczuwasz, że ta noga na której nie możesz ustac jest słabsza np przy dłuższym wysiłku lub chodzeniu ?
RE: Odkrycie dnia wczorajszego - hela - 23-10-2018
Ona jest słabsza od ostatniego rzutu (luty 2017), wiem o tym i neuro też, tylko jakoś nigdy wcześniej nie przyszło mi do głowy żeby stać na jednej nodze
Z równowagą wiem że mam trochę problem, tylko teraz dopiero widzę że to przez tą lewą nogę, prawa jest ok
RE: Odkrycie dnia wczorajszego - Joanna - 23-10-2018
Z racji tego, że mięśnie nogi są słabsze, jest Ci gorzej utrzymać równowagę na tej nodze. Myślę, że warto by było zadbać o rehabilitację (Nie wiem czy korzystasz? ) bądź skonsultować z fizjoterapeuta, który by zobaczył, ktore mięśnie są słabsze i wtedy odpowiednio by dobral ćwiczenia. Są też specjalne ćwiczenia na równowagę, jak byłam na rehabilitacji bardzo mi pomogły
RE: Odkrycie dnia wczorajszego - Akinom - 23-10-2018
Joanna, a jakie ćwiczenia miałaś na rownowage? Ja chodzę na rehabilitację i mam bardziej ogolnoustrojowe, czy rozwojowe, a o równowadze cisza, chyba że nie wiem że coś robimy.
RE: Odkrycie dnia wczorajszego - Joanna - 23-10-2018
(23-10-2018, 14:54)Akinom napisał(a): Joanna, a jakie ćwiczenia miałaś na rownowage? Ja chodzę na rehabilitację i mam bardziej ogolnoustrojowe, czy rozwojowe, a o równowadze cisza, chyba że nie wiem że coś robimy.
Np. cwiczenia na takim " jeżyku" - jest to poduszka z kolcami i trzeba utrzymać równowagę na obu nogach, na jednej, można ćwiczyć z jednym " jeżykiem " lub na dwoch. Na rehabilitacji też miałam takie ćwiczenie na desce, która była położona, na takie poduszki i też musiałam po tym chodzić, robić przysiady. Oczywiście wszystko z asekuracja lub przy drabinkach bo przy problemach z równowaga łatwo o upadek.
RE: Odkrycie dnia wczorajszego - hela - 23-10-2018
(23-10-2018, 14:39)Joanna napisał(a): Z racji tego, że mięśnie nogi są słabsze, jest Ci gorzej utrzymać równowagę na tej nodze. Myślę, że warto by było zadbać o rehabilitację (Nie wiem czy korzystasz? ) bądź skonsultować z fizjoterapeuta, która by zobaczył, ktore mięśnie są słabsze i wtedy odpowiednio by dobral ćwiczenia. Są też specjalne ćwiczenia na równowagę, jak byłam na rehabilitacji bardzo mi pomogły
Dawno nie byłam, ale chyba faktycznie trzeba się tą nogą zająć, plus chyba mam jakieś pogorszenie przez zmieniająca się pogodę, i dlatego bardziej tę nogę czuję, ale to nie zmienia faktu, że wymaga ona uwagi. Ostatnio dobrze mi zrobił masaż pneumatyczny na nią, dużo lepiej się zachowywała po zabiegach, te jeżyki tez powinny dużo pomóc.
RE: Odkrycie dnia wczorajszego - Akinom - 23-10-2018
Jeżyka mialam raz, fajne to jest. Stawałam na tym jedna noga przy drabinkach i były różne wygibasy. Nie pokojarzylam, że to na równowagę. Przy drabinkach też coś mam. Ta deska, o której mówisz jest ciekawa, ale nie widziałam tam nic takiego. Jeszcze 4 dni mi tylko zostały i musiałam wyjść z wirówki na nogi, bo mi się niedobrze zrobiło.
Dziękuję bardzo Joanna :-)